Noo to mnie pogoda zaskoczyła :D Ubrałam Katie w starą sukienkę (z której jestem niezwykle dumna!) i postanowiłam porobić jej parę zdjęć. W końcu za tydzień już nie będę miała mojego wspaniałego podwórka z kwiatami :C Ustawiam Katie a tu nagle zaczęło tak strasznie lać! Uciekłam do domu...oczywiście zapomniałam o Katie i tak stała na deszczu. Pomyślałam, że skoro pogoda jest jaka jest...
Nie, niestety to nie Jake. Gdyby tak było Katie rzuciła by się na kopertę :P Chciała bym mieć dla niej chłopaka no ale niestety...nie tym razem :D może kiedyyś hehe. Wiem jestem okropna miała zbierać na coś innego no ale nie mogłam się powstrzymać. Zawsze marzyłam o Clawdeen poza tym przypomniało mi się, że oprócz lalkowych marzeń mam też inne kosztowne, np. marzy...
Hmm.. co tam może być? Chyba nikt nie patrzy... Ooo HEJ ! Już cię wyjmuję! ...
Nie o to mi chodziło ale sukienki wyszły jak wyszły. Halka zaraz po "sesji" się zepsuła i musiałam ja poprawiać ;P no ale dopiero się uczę.... Miłego DŁUUUGIEGO weekendu ;* ...