Trochę zmian

23:05

Tak jak już pisałam w ostatnim poście zamówiłam obitsu dla Lisy. Bałam się ją ustawiać do zdjęć w starym ciałku, bo zaliczyła dosyć nieprzyjemny upadek przez co bardzo się przestraszyłam. Ciężko też było jakkolwiek ją postawić żeby wyglądało to ładnie.


Wymienianie ciałka było bardzo stresujące, bo nigdy wcześniej nie miałam Pullipa. Czułam się jakbym przeprowadzała operacje haha 😀 Z małą pomocą filmików na youtube udało mi się bez problemu złożyć lalkę. Jestem mega zadowolona z obitsu. Nieporównywalna jakość z oryginalnym ciałkiem. Nawet w dotyku jest lepsze. Lisa w końcu może się normalnie ruszać! W Pullipy trzeba nieźle inwestować żeby wyglądały bardzo dobrze, dlatego nie zdecydowałabym się na kupno nowej lalki. Ogromnie się cieszę, że postanowiłam kupić lalkę z drugiej ręki. 


Tego samego dnia, gdy kurier przyniósł obitsu zrobiłam dla Lisy perukę. Był to mój perukowy debiut i jestem z niej niesamowicie dumna. Spędziłam nad nią aż 3 godziny i było warto. Zrobiłam ją ze swojej peruki, która kiedyś miała mi się przydać do cosplay, o którym... zapomniałam 😃 Peruka wyszła cudnie, jest gęsta i przyjemna w dotyku. Niestety pojawił się pewien problem. Tak zaszalałam z gęstością pasm włosów, że głowa Lisy nie była w stanie tego udźwignąć. I znów wróciłam do problemu ustawiania jej do zdjęć. Co chwila przechylała się do tyłu. Stety czy niestety musiałam kupić perukę. Zależy mi na "mobilności" lalki, bo uwielbiam robić zdjęcia i wiem, że tylko bym się denerwowała jakby ciągle się przechylała. Na szczęście zrobiłam perukę tak, że jeszcze kiedyś Lisa bez problemu będzie mogła ją założyć.



Dziś dotarła do mnie nowa peruka. Jeszcze nie mogę się przyzwyczaić do Lisy znów w grzywce i zupełnie innym kolorze, ale jestem zadowolona.




Na dziś to tyle. Dziękuję, że trochę was tu jest! Miło wrócić na stare śmieci i widzieć, że wy też prowadzicie dalej swojego blogi!

You Might Also Like

1 komentarze

  1. W nowym kolorze włosów jest jej bardzo ładnie. A z czasem na pewno się wyćwiczysz w robieniu peruk.
    Czy już masz pomysł jak będziesz stylizować Lisę? Czy nie będzie mieć jednego konkretnego stylu?

    OdpowiedzUsuń

Subscribe